DWA "Medale Komisji Edukacji Narodowej" dla Szkoly Jezyka Polskiego w New Britain , 2012
Konsul Generalna Rzeczypospolitej Polskiej w Nowym Jorku Ewa Junczyk - Ziomecka oraz Prezes CPSD dr Dorota Andraka mieli zaszczyt zaprosić Szkoly Jezyka Polskiego na ''doroczny'' opłatek w niedziela, 9 grudnia 2012 roku o godz. 1 PM w Rezydencja Konsulatu Generalnego w Nowym Jorku.Na uroczystosci jednym z glownych punktow bylo wreczenie Medali Komisji Edukacji Narodowej 19 zasluzonym nauczycielom zwiazanych od lat ze szkolnictwem, w tym panu Mieczyslawowi Bajek oraz pani Wandzie Nowakowskiej. W tym szczegolnym dniu nagrodzonym towarzyszyly ich rodziny oraz nauczyciele. Pani Wanda przybyla z 2 corkami ; Gosia i Danusia, A pan Mietek z cala trojka ; Monika, Mariuszem i Grzegorzem.Nasza szkole w tym uroczystym dniu reprezentowaly ; prezes K. Kazmierczak, n-l Beata Stopka, n-l Agnieszka Nowak-Giera i dyr. E. Zlotnik.
Pani Wanda Nowakowska pracowala w Polskiej Szkole im. Jana pawla II w New Britain nieprzerwanie przez 34 lata (1970 - 2004) jako nauczycielka nauczania poczatkowego.
Przez kilka lat uczyla takze jezyka polskiego w Katolickiej Szkole Angielskiej "Sacred Hart".
Od 1975 roku jest druzynowa Zuchow - "Muchomorki". Powszechnie znana w srodowisku polskim jako "Druhna Wanda" zdobyla najwyzsze odznaczenie organizacji skautowskiej - stopien Harcmistrza.
Jako aktywny czlonek Kongresu Polonii Amerykanskiej w CT reprezentuje nasza grupe etniczna w Hartford - the Capital of Connecticut.14 kwietnia 2009 roku zostala uhonorowana przez wladze stanowe i Connecticut Coalition of Refugees zaszczytnym tytulem: "Emigrant Roku".
Od poczatku pobytu w USA splotla swoje zycie z nauczaniem dwu pokolen najmlodszych Polakow. Wlozyla w to wiele pasji,zapalu i determinacji.
Profesjonalizm, poswiecenie i niezwykla osobowosc nauczycielki zdominowaly jej prace w Polskiej Szkole. Otwarta na ludzi, bezposrednia, pelna naturalnej zyczliwosci, ciepla i humoru wniosla wiele radosci i urozmaicenia w zycie dwujezycznego malego ucznia. Byla ich nauczycielka, przyjacielem a czesto kompanem wspolnych zabaw.
Z braku odpowiednich podrecznikow i pomocy naukowych inicjowala wlasne nowatorskie pomysly metodyczno - wychowawcze, ktore znakomicie sprawdzaly sie w praktyce. Przekazywala je mlodym nauczycielom, dzielila sie swoimi doswiadczeniami jako pedagog i wychowawca maluchow.
Pomagala w zbieraniu funduszy na funcjonawanie szkoly, zakup ksiazek i nagrod.
Wdrazala w proces nauki poprzez zabawe, spiew, inscenizacje, konkursy plastyczne a nawet osobisty urok, zart i sposob mowienia.
Poswiecala czas, serce i wlasne pieniadze na dodatkowe doksztalcanie dzieci, dekoracje i gry. Z braku odpowiedniego lokum oferowala czesto swoj dom jako miejsce spotkan wychowankow, rodzicow i nauczycieli. Wspierala ja w tym niezmiernie cala Rodzina a szczegolnie corki:Malgosia i Danusia-absolwentki Polskiej Szkoly.
Tryskajaca entuzjazmem a przy tym skromna potrafila nie tylko nawiazac bliskie kontakty z uczniami ale rowniez z ich rodzicami, zdobyc ich zaufanie - niezwykle istotne w tym kraju. Podchwytywala te pozyteczne relacje i przenosila je poza szkole angazujac swoich "Milusinskich" w prace w organizacji zuchowej, spotykajac sie z nimi w ciagu tygodnia w polskich placowkach weteranskich:"Haller Post" i "Polish Falcon Club"przygotowujac ich do wystepow na "Dozynki", uczac koled, jaselek, przezywajac z nimi dzien Sw. Mikolaja, Dzien Matki i Dzien Dziecka.
I bylo to wszystko niebanalne, pelne milosci do Ojczyzny, tradycji i
szacunku dla naszej katolickiej wiary. Za wybitne osiagniecia w pracy
dydakt.-wychow. otrzymala wielokrotnie dyplomy uznania i wyroznienia od Dyrekcji i Zarzadu Polskiej Szkoly im. Jana Pawla II w New Britain.
Cieszy sie rowniez szacunkiem polskiej spolecznosci.
Od 2005 roku nie pracuje juz z nami w Polskiej Szkole ale jest dalej obecna w jej zyciu jako fundator nagrody "Dla Najlepszego Ucznia Roku"
z klas osmych. Jest to nagroda pieniezna w wysokosci $100.00 wreczana przez nia osobiscie na uroczystym zakonczeniu roku.
Widoczna jest rowniez w zyciu Polonii - kroi chleb podczas dozynek na Polance w New Britain, organizuje letnie i zimowe wyjazdy dla dzieci i mlodziezy polskiej, pisze wiersze i dziala w klubie poetow-emigrantow: "Oblok".
Pani Wanda Nowakowska to nie tylko ceniony pedagog ale rowniez wspaniala kolezanka w pracy. Pelna pozytywnej energii potrafila nia "zarazic" innych nauczycieli. Niezmiennie sluzyla im rada, pomoca a czasem dodawala odwagi, uczyla cierpliwosci.
Podporzadkowala w pewnym sensie swoje zycie sluzbie emigracyjnej rzeczywistosci i czynila to z usmiechem na twarzy.
Czas zwerifikowal to wielokrotnie. Przezylismy z nia w Polskiej Szkole niezwykle wzruszajace, niezapomniane chwile. Tak tez wspominaja ja jej uczniowie.
Mieczyslaw Bajek - to przyklad pedagoga z powolania, goracego patrioty, ktory zachowal w sobie wysublimowany obraz piekna Ojczyzny i wielki sentyment do wszystkiego co polskie.
Legitymuje sie 20-letnim stazem pracy w Polskiej Szkole im. Jana Pawla II w New Britain na stanowisku kierownika a nastepnie nauczyciela jez. polskiego, historii i geografii w klasach siodmych.
W latach 1976-1981 laczac funkcje kierownika i administratora wspoltworzyl i rozwijal osrodek szkolny: rekrutowal nowych uczniow i nauczycieli,zachecal do wspolpracy rodzicow, borykal sie z ciaglym poszukiwaniem budynku i zapewnieniem bezpieczenstwa dzieciom, troszczyl sie o finansowa egzystencje szkoly.
Rownolegle byl odpowiedzialny za organizacje procesu nauczania w specyficznych warunkach na emigracji. Przyczynil sie w duzym stopniu do wykreowania wizerunku szkoly jako wysokiej rangi instytucji kulturalno-wychowawczej.
Niestrudzony w nowatorskich pomyslach promowal Dziedzictwo Polskiego Narodu. Uczyl recytacji poezji naszch wieszczow, przygotowywal incenizacje na wystepy szkolne, tance i piosenki; przekonal mlodziez do czynnego udzialu kazdego roku w Dozynkach na Polance w New Britain. Budowal prestiz szkoly widoczny we wzrastajacej systematycznie liczbie uczniow.
Wprowadzil wiele innowacji , ktore funkcjonuja do chwili obecnej.
Zapoczatkowal symboliczne "pasowanie" pierwszoklasistow i wreczanie im lizakow, akademie z okazji Dnia Nauczyciela, zaproponowal logo szkoly: "a niechaj narodowie wzdy postronni znaja....." wg M.Reja, zaprowadzil arkusze ocen dla nauczycieli i stale hospitacje lekcji.
Tradycja staly sie wzruszjace zakonczenia roku szkolnego oparte na jego scenariuszach - glownie recytacje na pamiec fragmentow "Pana Tadeusza". Wkladal w te przygotowania dusze i serce.
Sluzyl pomoca i rada nowym nauczycielom. Oferowal wlasne ksiazki i pomoce naukowe. Byl bardzo przekonujacym pedagogiem. Zaprzyjaznial sie ze swoimi wychowankami , zdobywal ich zaufanie, korespondowal z absolwentami szkoly.
Potrafil skupic i zaangazowac mlodziez do swoich pomyslow artystycznych. Mial do tego szczegolne predyspozycje emocjonalne i wielka zyczliwosc dla innych. Celebrowal z uczniami Swietego Mikolaja w ktorego niejednokrotnie sie wcielal, przygotywywal jaselka, stroje i dekoracje.
"Tesknota za Polska" - jak sam twierdzi, to jego zyciowe motto, ktore mobilizowalo go do pracy, a ta byla jego radoscia, spelnieniem.
Wyrezyserowal program 20 - lecia Szkoly i byl jego konferansjerem.Opracowal szczegolowo Historie Szkoly Jezyka Polskiego, zamieszona w jubileuszowym wydaniu Pamietnika na 40 - lecie Szkoly.
Przez pewien czas byl rowniez nauczycielem jezyka polskiego dla doroslych (Adult Education).
Wspolorganizowal wystawy zbiorow Polskiej Kultury w Bibliotece Publicznej w New Britain. Spiewal w chorze "Klub Arka" , prezentowal Koncerty Koled Polskich w Kosciele Holy Cross, bral udzial w International Day w Hartford - jako przedstawieciel Polonii. Zachecal do odwiedzania najpiekniejszych zakatkow Ojczyzny poprzez pokazy filmowe.Pisze wiersze i udziela sie w klubie poetyckim: "Oblok".
Wielokrotnie otrzymal pisemne podziekowania i dyplomy uznania od Dyrekcji i Zarzadu Polskiej Szkoly w New Britain. Dostaje wiele wyrazow wdziecznosci od swoich wychowankow i ich rodzicow.